Zaczęło się od szmacianej lali i pluszowego misia.
Zuzia nauczyła się przytulać zabawki po wstępnym instruktażu ze strony mamy i babci.
Wystarczyło wziąć lalę do ręki, przytulić i powiedzieć "moja lala, moja".
Przybiegałą Zuzia, zabierała lalę i ściskała ją mocno, z całej siły. Dodawała do tego "Aaaa"
Ostatnio wzięłam ją na ręce i mocno przytuliłam, ze słowami "Moja Zuzia kochana, moja"
a na to Zuzia zarzuciła mi ręcę na szyję i mocno ścisnęła ze słowami "Aaaaaaaa"
Super uczucie, niesamowite :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Aaaaaa... ;-)))
Prześlij komentarz