Taniec to teraz całe życie Zuzi. Codziennością jest też sukienka i rajstopy, im bardziej ozdobne tym lepiej. Żadne tam spodnie dresowe, nic z tych rzeczy. Elegancja na co dzień. Styl tańca taki raczej baletowy. Czy podkład muzyczny szybki czy wolny ruchy jak w gęstej cieczy, powoli i na paluszkach.
Nagle wczoraj ten pląsający na środku salonu żuraw stanął i powiedział:
- Szkoda, że nie mam chłopaka.
yyy????
- no, do tańca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz